Nauka chodzenia u dzieci to proces przechodzący w różne etapy. Uczenie dziecka chodzenia wyłącznie na jednym typie prostej powierzchni jest dużym uproszczeniem. Przecież my wszyscy, każdego niemal dnia poruszamy się na powierzchniach o różnym stopniu równości, chropowatości i kącie nachylenia. Obcowanie z powierzchniami o zróżnicowanej fakturze wpływać może na nasz komfort, samopoczucie i nastawienie do wykonywanych zadań. Tak samo jest z dzieckiem, na wybranych powierzchniach poruszać się może bez trudu, na innych postawienie choćby jednego kroku może wiązać się z nieco wytężonym wysiłkiem. Jeśli pozwolimy dziecku obcować w czasie nauki chodzenia z różnymi typami powierzchni, nauczymy je nie tylko odporności na materię, ale także zaradności. Każdy upadek na drodze stanie się swoistą motywacją. A tylko dzięki niej mała istotka naprawdę w pełni nauczy się chodzić. Ważne, by asystować dziecku w jego poczynaniach, dopóki nie poczuje się absolutnie pewne w stawianiu swoich pierwszych kroczków.

Dziecko kroczy po podłodze

Domowe podłogi prezentują różny stan techniczny. Wykonane być mogą z różnych gatunków drewna, a także tworzywa sztucznego. Po lakierowanym drewnie lub śliskich, nowych płytach podłogowych z tworzyw sztucznych chodzi się dosyć ciężko. Dziecko w takiej sytuacji narażone jest na ciągłe upadki. Trzeba więc zadbać o to, by w kapciach lub butkach do chodzenia zastosowane zostały elementy ochronne w postaci amortyzowanych podeszw, dzięki którym dziecko podczas stawiania pierwszych kroków nie poślizgnie się i nie zrobi sobie krzywdy. Śliskie i nowe podłogi domowe dla dzieci mogą być bardzo okrutne. Podobnie, jak i rozłożone na nich wszelkiego rodzaju chodniczki i dywany. Dziecko w czasie nieporadnego chodzenia ryzykuje sytuację potknięcia się o brzegi lub rogi form ozdobnych dla domowych podłóg. Dobrze więc będzie przypilnować, by na trasie dystansu do pokonania przez dziecko na dwóch nogach było jak najmniej wystających powierzchni. Miękki dywan w sytuacjach kryzysowych podczas nauki chodzenia może stać się prawdziwym wybawieniem, ale tylko pod warunkiem, że jest naprawdę gruby i puszysty.

Dziecko wspina się po schodach

Schody to dla wszystkich małych dzieci strefa niemalże zakazana w każdym domu, zwłaszcza, gdy są bardzo strome i wysokie. W  większości polskich domów schody odgradzało się przed dzieckiem specjalnymi furtkami , przez które przejść mogły tylko dzieci w wieku przedszkolnym, szkolnym, nastolatkowie oraz dorośli. Często zdarzało się też, że zastawiano schody dużym stołem lub krzesłami, broniąc w ten sposób maluchowi wejścia na wyższe poziomy i redukując tym samym problem nieszczęśliwego wypadku. Ale tak to już w życiu bywa, że „zakazany owoc najlepiej smakuje” i dziecko szuka wszelkich sposobów na to, by zdobyć strefę do tej pory przed nim chronioną. Dziecku możemy pozwolić na samodzielne wchodzenie na schody tylko wtedy, gdy nabierze absolutnej pewności w stawianiu kroków na prostych powierzchniach, a to wymaga sporych nakładów czasu. Nauki chodzenia dziecka nie należy przyspieszać, nawet wtedy, gdy zakupimy najlepszej jakości technicznej butki do chodzenia. Dziecko musi rozwijać się we własnym tempie. Co z tego, że niektóre dzieci zaczynają chodzić jeszcze przed ukończeniem roczku, a inne zaczynają stawiać pewniej kroki po długotrwałym raczkowaniu dopiero w wieku 1,5 do 2 lat? Każdy ma swoje tempo rozwoju i należy to uszanować, jednocześnie pomagając.

Dziecięce spacery po asfalcie

W końcu przychodzi już taki moment, gdy dobrze będzie wyjść z dzieckiem poza alkowę domową. Przecież musi też nauczyć się chodzić poza domem, na świeżym powietrzu. Większość rodziców na myśl o nauce chodzenia dziecka po asfalcie dostaje gęsiej skórki. Upadek na takiej powierzchni jest wszak bardzo bolesny. Ale przecież od tego są rodzice, aby czuwać nad dzieckiem w czasie stawiania pierwszych kroków na powierzchniach o zwiększonym ryzyku upadku. Dobrze więc będzie trzymać dziecko za podniesione ku górze dłonie (ale nie za wysoko!) i kroczyć za nim w tempie dostosowanym do tempa stawiania przez niego kroczków. Wtedy na pewno nic się nie stanie. Dla podniesienia bezpieczeństwa dziecka nie zaszkodzi także zastosowanie ochronnych nakładek na kolanka. Można je nabyć w niektórych zestawach butków do chodzenia.

Dziecko na piaszczystej ścieżce

Piaszczyste ścieżki jako droga do stawiania stabilnych kroków dziecięcych nie zdają technicznego egzaminu, ale z pewnością pokazują dziecku, ze obok dróg twardych istnieją także te nieco bardziej miękkie, na których upadek lub potknięcie nie jest tak bolesne, jak w powyżej opisanych przypadkach. Piaszczyste powierzchnie na czas nauki chodzenia dają specyficzne poczucie bezpieczeństwa. Dziecko miękko upadające na pupę czuje, że nie ma sensu poświęcać czasu na płacz i raźnie zabiera się do wstawania i kroczenia naprzód. Nic nie mąci jego radości.

Każda powierzchnia jest nauką

Dziecko przyzwyczajone do różnorodności powierzchni, na których się porusza, łatwiej odnajdywać się będzie w różnych niespodziewanych sytuacjach, jakie zostaną przed nim postawione. Nauczy się wyboru prostszego rozwiązania i nie będzie poddawało się trudnościom.